Własne ciało jest prawdziwe, a świat otaczający jest "złudą", gdyż cechą złudy jest ustawiczna zmienność. To, czego możemy dotknąć, zetknąć z naszym ciałem, nabiera cech prawdziwej rzeczywistości. (...) To, co nie jest w bezpośrednim kontakcie z naszym ciałem, ma zawsze cechy ułudy, abstrakcji, nierzeczywistości.
Luty nie obfitował w zdjęcia i być może marzec też nie spełni moich oczekiwań w tym zakresie. Poprzedni miesiąc był raczej domowy, chociaż jedna podróż przerwała to domowienie się na krótko. Relacji z podróży nie będzie, ponieważ-o zgrozo!-nie wzięłam ze sobą Zenita, ale chciałabym za to podzielić się drobną, wręcz intymną chwilą, jaką jest dla mnie okresowe oglądanie znaczków, które kojarzy mi się nieco z dzieciństwem. Pragnienie obejrzenia ich zaczyna się zawsze od pięknych książek. Moja drobna, wyrwana chwila z dzieciństwa, a jednak tkwiąca w teraźniejszości.